Zauważyłam, że sklepy coraz intensywniej skłaniają mnie do odchudzenia swojego portfela. Fakt, jest wiosna, człowiek się ożywia i chętniej przemierza sklepy. Nadal jednak jedyne, czego chcę się pozbyć to nadmierne kilogramy. W ramach wiosennych porządków postanowiłam opisać kilka komputerowych śmieci. Przerażają mnie rosnące wydatki, dlatego muszę wymienić te, które wydają mi się totalnie zbędne. Rozpoczynam więc subiektywny ranking trzech największych „mastbojkotów” komputerowych.
-
Dla tych, którzy nie mają pomysłów, jak pozbyć się około 20 złotych znalazłam świetną propozycję. Lubicie zamiatanie laptopa, bajki i bibeloty? Rozwiązanie to: szczoteczka do czyszczenia laptopów z rączką „ozdobioną” wizerunkiem Myszki Miki. Świetny sposób na to, by stać się bohaterem w swoim domu i pokazać rodzinie, że nasze IQ nie zawsze jest na równie wysokim poziomie
Zalety: Wasza myszka zyska brzydszą koleżankę (to bardzo cenne w świecie kobiet).
-
Szukając ciekawych podkładek pod myszki, znalazłam smakowite (lub raczej niesmaczne) modele. Lubię głupie żarty, jednak za ten musiałabym zapłacić około 40 zł. Opis przedmiotu obfituje w określenia typu: kreatywna czy seksowna, warto jednak przeznaczyć tę kwotę na uzupełnienie wiedzy dotyczącej semantyki. Podkładka przedstawia młodą panią lub pana i „ozdobiona” jest sporymi wypukłościami w pewnych newralgicznych miejscach. Co tu więcej mówić, ani to wygodne ani ładne, choć (podobno) seksowne. Naprawdę?
Zalety: biurkowe roztocza poznają podstawy wspinaczki
-
Laptopo–walizka stworzona przez Yankodesign, to – podobno – rewolucyjne rozwiązanie, które ma równie rewolucyjny uchwyt, sprawiający, że po złożeniu laptopa możemy go (oczywiście rewolucyjnie) nosić jako walizkę. Los naszego laptopa będzie jednak zbliżony do losów Yanka (sic!) Muzykanta, bo co z kapryśnymi warunkami atmosferycznymi? No i jeszcze jedno, komputer spokojnie przeniesiemy, ale co z kabelkami?
Zalety: z pozostałych kabelków można stworzyć modną obrożę lub bransoletkę (dla odważnych: kolczyki)
Tagi: dodatki, Laptop na wesoło, niedobór IQ, Styl
Dodaj komentarz